Ministerstwo Sprawiedliwości przymierza się do zmiany przepisów konsumenckich. Planowane zmiany mają na celu zwiększenie ochrony konsumentów m.in. w zakresie zgodności towarów z umową oraz zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową. Ma to związek z implementacją dwóch dyrektyw unijnych[1]. Zgodnie z zapowiedziami, projekt miałby być przyjęty przez Radę Ministrów jeszcze w tym roku.
Zgodność towaru z umową… subiektywna czy obiektywna?
Jedną z ważniejszych zmian w projekcie jest rozróżnienie zgodności towaru z umową na: zgodność subiektywną oraz obiektywną.
Poprzez zgodność subiektywną rozumie się, że sprzedany towar odpowiada m.in. swojemu opisowi, rodzajowi, jakości czy kompatybilności. Towar ma się nadawać do szczególnego celu, do którego jest on potrzebny konsumentowi i o którym konsument powiadomił sprzedawcę najpóźniej w momencie zawarcia umowy, i który sprzedawca zaakceptował.
Przykład: Konsument informuje sprzedawcę, że chce kupić rower na wycieczki górskie, a sprzedawca proponuje konsumentowi rower miejski. Taki rower nie spełni przesłanki subiektywnej zgodności.
Zastanawiający jest wymóg „szczególnego celu”, o którym informuje konsument. Wprowadzenie tego wymogu spowoduje, że sprzedawcy będą musieli zwracać szczególną uwagę na to, do czego konsument chce użyć konkretnego towaru, być może nawet zbierać takie informacje – na potrzeby przyszłych reklamacji.
Oprócz wymogu spełnienia wymogów subiektywnych towary muszą być również obiektywnie zgodne z umową. Oznacza to, że towar m.in. nadaje się do celów, do których zazwyczaj się go używa z uwzględnieniem w stosownych przypadkach przepisów unijnych, krajowych oraz norm technicznych.
Przykład: Konsument chce kupić pralkę do domu do prania ubrań, a nie specjalną pralkę do prania chemicznego.
Dodatkowo sprzedawca będzie odpowiadał za brak zgodności towaru z umową wynikający z niewłaściwej instalacji. Stanie się tak, jeżeli instalacja jest częścią umowy sprzedaży i została ona dokonana przez sprzedawcę lub na jego odpowiedzialność. Sprzedawca będzie również odpowiedzialny, jeżeli instalacja została niewłaściwie dokonana przez konsumenta w wyniku błędów w instrukcji dostarczonej konsumentowi.
Takie rozróżnienie wydaje się być zbędne, ale może być pomocne dla konsumentów w ramach ich indywidualnych sporów z przedsiębiorcami. Dyrektywa nakłada ponadto obowiązek na kraje Unii zapewnienia odpowiedniego egzekwowania tych przepisów. Oznacza to więcej pracy dla rzeczników konsumentów, a tym samym może skutkować większą ilością pism od rzeczników do przedsiębiorców.
Nowa hierarchia środków ochrony prawnej przysługujących konsumentom
Nowością będzie wprowadzenie hierarchii środków ochrony prawnej. Podstawowym uprawnieniem konsumenta będzie żądanie doprowadzenia towarów do zgodności z umową. W ramach tego żądania konsument będzie mógł wybrać, czy chce dokonać wymiany towaru lub jego naprawy. W przypadku kiedy sprzedawca nie naprawi lub nie wymieni towaru, konsument będzie mógł się ubiegać o proporcjonalne obniżenie ceny. W ostateczności konsument będzie mógł się ubiegać o rozwiązanie umowy.
Oznacza to, że w przypadku niemożności skorzystania przez konsumenta z pierwotnego środka, dopiero wtedy można przejść do kolejnego. Obecnie konsument ma wybór, z którego z środków chce skorzystać.
Gwarancja prawidłowej reklamy
Pomimo istnienia szeregu uregulowań dotyczących wprowadzenia konsumenta w błąd, nowe przepisy doprecyzowują relacje między reklamą a gwarancją.
W przypadku udzielenia gwarancji na dany towar, będzie obejmować ona nie tylko warunki określone w oświadczeniu gwarancyjnym, ale również to, co zostanie przedstawione w reklamie towaru. Dodatkowo, jeżeli warunki określone w gwarancji będą mniej korzystne dla konsumenta niż te określone w reklamie, gwarancja będzie obowiązywać na takich warunkach, na jakich została przedstawiona w reklamie.
Warto zaznaczyć, że jeśli to producent będzie oferować konsumentowi gwarancję trwałości towaru przez określony czas, to odpowiada on bezpośrednio wobec konsumenta za naprawę lub wymianę towarów.
Warto aby w takiej sytuacji przedsiębiorca zastanowił się dwa razy, jak wiele informacji dotyczących produktu chce przekazać konsumentom w drodze reklamy.
A co z przepisami krajowymi?
Dyrektywa ma za zadanie zharmonizować ustawodawstwo wszystkich Państw członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza to że nie może być żadnych odstępstw od treści niniejszej dyrektywy, o ile sama dyrektywa nie przewiduje pewnego luzu w implementacji. Trudno na chwilę obecną powiedzieć, jak będzie wyglądać całokształt przepisów przygotowany przez naszego ustawodawcę. Nie ma jeszcze gotowego projektu ustawy, a proces legislacyjny jest nieprzewidywalny. Ostatecznie zgodnie z dyrektywną przepisy te mają być implementowane do 1 lipca 2021 r. a najpóźniej mają być stosowane od 1 stycznia 2022 r.
[1] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/771 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów, zmieniającej rozporządzenie (UE) 2017/2394 oraz dyrektywę 2009/22/WE oraz uchylającej dyrektywę 1999/44/WE (Dz. Urz. UE L 136 z 22.05.2019, str. 28 i Dz. Urz. UE L 305 z 26.11.2019 str. 63) oraz Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/770 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych (Dz. Urz. UE L 136 z 22.05.2019, str. 1 i Dz. Urz. UE L 305 z 26.11.2019 str. 60)