Affe Company Logo

1 stycznia witamy nie tylko nowy rok…

Czy wiesz, że 1 stycznia, poza Nowym Rokiem, obchodzimy również dzień domeny publicznej? W tym roku do domeny publicznej trafiły utwory twórców zmarłych w 1950 roku. Brzmi zagadkowo, ale już śpieszę z wyjaśnieniami.

CO TO JEST DOMENA PUBLICZNA?

Nie ma legalnej definicji domeny publicznej. Domeną publiczną nazywany jednak zbiór utworów, które nie są objęte już prawami autorskimi majątkowymi i możemy z nich korzystać bez zgody twórcy, również w celach komercyjnych.

W domenie publicznej znajdują się trzy rodzaje utworów:

  • utwory, które nigdy nie były objęte ochrona;
  • utwory, co do których prawa autorskie majątkowe wygasły;
  • utwory, które został przekazane do domeny publicznej.

Dlatego też nie zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności za skorzystanie z wizerunku świętego Mikołaja (o ile nie skopiujemy przy tym innego utworu). Jednak jak to zawsze w prawie bywa i tutaj znajduje się pewien haczyk…

GDZIE TEN HACZYK?

Prawo autorskie chroni również więź twórcy ze swoim utworem. Prawa autorskie osobiste są nieograniczone w czasie i nie podlegają zrzeczeniu się lub zbyciu.

Dlatego też wykorzystując utwory będące w domenie publicznej należy umieścić imię i nazwisko lub pseudonim autora pracy i pamiętać o nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnym wykorzystaniu.

Mówiąc wprost, publikując wiersz znajdujący w domenie publicznej, należy podać jego autora i nie zmieniać szyku zdań ani dodawać słów.

DLACZEGO UTWORY TRAFIAJĄ DO DOMENY?

Jedną z głównych zasad prawa autorskiego jest ta, że po 70 latach od śmierci twórcy można korzystać z jego utworów bez jego zgody, również w celach komercyjnych. Jeżeli twórca nie jest znany 70 lat liczy się od dnia rozpowszechnienia utworu. Prawa te zawsze wygasają z końcem roku kalendarzowego, dlatego każdego roku 1 stycznia domena publiczna powiększa się o nowe utwory.

Pamiętać również należy, że często nad jednym utworem pracuje sztab ludzi. I tak np. w odniesieniu do utworu audiowizualnego – 70 lat liczymy od śmierci najpóźniej zmarłej z wymienionych osób: głównego reżysera, autora scenariusza, autora dialogów, kompozytora muzyki skomponowanej do utworu audiowizualnego.

NA ZAKOŃCZENIE

Podsumowując, można śmiało korzystać z utworów będących w domenie publicznej, należy jednak respektować prawa autorskie osobiste twórcy.

Zawsze należy również sprawdzić dwa razy, czy dany utwór trafił już do domeny. Często bowiem się zdarza, że nad utworem pracuje więcej niż jedna osoba.

Autorką artykułu jest aplikantka radcowska Katarzyna Kozyra.

Dowiedz się więcej: