Panorama na świat – czyli krótka dygresja o tym, czy robienie zdjęć budynkom i rzeźbom może stanowić naruszenie praw autorskich.
Współczesny świat charakteryzuje się szybkim rozwojem technologicznym, który znacząco wpływa na życie społeczeństwa. Jednym z rezultatów jest coraz większa dostępności urządzeń cyfrowych i stale rosnące znaczenie mediów społecznościowych.
Widok osoby, która robi zdjęcie ukazujące Luwr i umieszcza je w mediach społecznościowych chwilę później, prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem dla osoby żyjącej w XXI wieku. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że takie działanie, które wydaje się być czynnością codzienną, może potencjalnie stanowić naruszenie prawa. Ta sytuacja to przykład praktycznego zastosowania prawa własności intelektualnej, a dokładniej prawa autorskiego i jego wyjątku zwanego „wolnością panoramy”.
Prawo unijne zezwala na nieautoryzowane korzystanie z utworów chronionych prawem autorskim (takich jak rzeźby czy zabytki), które są na stałe umieszczone na zewnątrz w miejscach publicznych.
Ponieważ pojęcie „wolności panoramy” może wydawać się niekorzystne dla autora dzieła chronionego prawem autorskim, jest ono używane tylko w szczególnych przypadkach. Zastosowanie tego wyjątku jest różne w wielu państwach członkowskich Unii Europejskiej. Wynika to z faktu, że instytucja ta została uregulowana dyrektywą unijną i została wdrożona do poszczególnych systemów państw członkowskich.
Poniżej dla porównania pokazujemy jak rozbieżnie można ją interpretować.
W Polsce zakres prawa panoramy jest szeroki, pozwala na korzystanie z owego prawa zarówno w kontekście komercyjnym, jak i niekomercyjnym. Oznacza to, że jeśli celem wykonania fotografii obiektu architektonicznego jest jej późniejsza sprzedaż (na przykład sprzedaż fotografii do wydawnictwa, które umieszcza je na okładce gazety), to w Polsce jest to zgodne z prawem. Jedynym wymogiem wynikającym z treści artykułu jest to, że dzieło musi być publicznie dostępne i musi mieć trwały charakter. Ograniczeniem, które należy wziąć pod uwagę, jest to, że nie można korzystać z „wolności panoramy”, jeśli jest ona przeznaczona do tego samego użytku, czyli utworzenia identycznej konstrukcji.
We Francji pojęcie „wolności panoramy” zostało wprowadzone w 2016 roku. Przepis stanowi, że „Tam, gdzie dzieło zostało ujawnione, autor nie może zabronić powielania i przedstawiania dzieł architektonicznych i rzeźbiarskich stale eksponowanych w przestrzeni publicznej, tworzonych przez osoby fizyczne, z wyłączeniem wszelkich potencjalnych zastosowań komercyjnych”. Francuskie podejście do wyjątku jest zatem znacznie bardziej ograniczone.
By przystępnie zilustrować praktyczne zastosowanie wolności panoramy warto wrócić do przykładu robienia i publikowania w social mediach zdjęcia, które ukazuje znany budynek. W Polsce, zrobienie zdjęcia, na którym widnieje Zamek Królewski na Wawelu i wstawienie go do Internetu jest legalne, gdyż ów budynek jest trwały i publicznie dostępny. Również jeśli chcemy wstawić to zdjęcie na stronę naszej firmy albo do folderu, który prezentuje nasze usługi – jest to dopuszczalne. We Francji, zrobienie zdjęcia Luwru i udostępnienie go online będzie legalne, gdyż jest to dzieło architektoniczne, stale eksponowane w przestrzeni publicznej i ujawnione. Jednak umieszczenie go na stronie firmy nie będzie legalne.
„Wolność panoramy” jest kluczowym aspektem prawa własności intelektualnej w społeczeństwie cyfrowym. Niestety, owo prawo nie jest jednolicie implementowane na terenie Unii Europejskiej. Niektóre kraje wcale nie uznają tego wyjątku do praw autorskich. Potencjalnie może to prowadzić do licznych, nieintencjonalnych naruszeń prawa autorskiego. Warto o tym pamiętać przed wakacjami.
Więcej o prawie konkurencji i własności intelektualnej:
- 10 newsów z prawa konkurencji z października 2024 r.
- Alert prawny – Zmiany w zasadach sprzedaży alkoholu
- 10 kroków do skutecznego compliance w zakresie ochrony konkurencji i konsumentów
- 10 rzeczy, o których warto pamiętać przy tworzeniu treści reklamowych
- Współpraca na potrzeby realizacji celów zrównoważonego rozwoju