Po niemal dekadzie batalii sądowej nasz klient uzyska prawo ochronne na znak towarowy słowny „perlage” – to finał sporu, który zakończył się sukcesem przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
W prawomocnym wyroku NSA uchylił wyrok WSA oraz obie decyzje Urzędu Patentowego, przyznając, że słowo „perlage” nie ma charakteru opisowego, a stanowi oznaczenie fantazyjne, które może zostać zarejestrowane jako znak towarowy.
Znak fantazyjny nie wskazuje wprost na właściwości towaru, lecz działa na wyobraźnię konsumentów, realizując funkcję odróżniającą znaku towarowego.
To ważny wyrok dla firm budujących rozpoznawalne marki. Pokazuje, że:
— warto bronić praw własności intelektualnej – nawet jeśli droga do sukcesu wymaga czasu i prowadzi przez wiele instancji.
— w sporach z zakresu IP duże znaczenie może mieć… codzienność. W tej sprawie decydujący okazał się poziom znajomości języka francuskiego w polskim społeczeństwie i fakt, że żaden inny producent wód mineralnych nie odwołuje się do kategorii „perlage” przy opisie swoich produktów.
Dziękujemy spółce aaaa za zaufanie i konsekwencję w walce o swoje prawa.
Ogromne gratulacje dla prawników z naszego zespołu prawa własności intelektualnej, którzy doprowadzili sprawę do szczęśliwego finału: Joanna Skrzeczkowska i Jakub Michta!
Relację ze sprawy można przeczytać w Rzeczpospolitej.
Wyrok jest prawomocny, sygn. II GSK 2433/21