Affe Company Logo

Ferrari vs. Mansory Design & Holding GmbH

Nowy produkt Ferrari

 Założyciel Ferrari – Enzo Ferrari powiedział kiedyś, że „aerodynamika jest dla ludzi, którzy nie potrafią budować silników”. Nie przewidział, że w 2014 roku jego firma przedstawi światu w czasopiśmie sportowym zdjęcia Ferrari FXX K, który wzbudzi ogromne zainteresowanie miłośników motoryzacji, mimo że charakteryzuje się opływowym kształtem. Ten model nie jest dopuszczony do ruchu, nie zmienia to jednak faktu, że wielu zapragnęło go mieć.

Fot. z wyroku o sygn.. C-123/20

Niemiecka spółka Mansory Design & Holding GmbH wpadła na pomysł, który ucieszył wielu posiadaczy modelu Ferrari 488 GTB. Rozpoczęła sprzedaż zestawów tuningowych, które umożliwiły im upodobnić swój samochód do tego bardziej prestiżowego wariantu FXX K.  

Walka o niezarejestrowane wzory wspólnotowe

Oczywiście przykuło to uwagę Ferrari, które pozwało Mansory Design. Spółka zarzuciła, że Mansory Design skopiowało szereg niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych Ferrari.

Sprawa jest bardzo ciekawa z punktu widzenia prawnego, ponieważ Ferrari nie zarzuciło skopiowania całego niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego w postaci modelu FXX K, lecz tylko części tego wzoru, która składa się z określonych elementów nadwozia. Ferrari zależało stricte na ochronie „V”, które znajduje się na środku maski, i jest dostępne w dwóch wariantach, czarny z czerwonym czubkiem jak na zdjęciu powyżej oraz cały czarny.

Sprawa toczyła się w Niemczech, a kiedy dotarła do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości – ten zadał TSUE pytania prejudycjalne, które mają uściślić rozumienie unijnego rozporządzenia dotyczącego wzorów wspólnotowych. Trybunał musi teraz ustalić w jakich warunkach postać części produktu może podlegać ochronie jako niezarejestrowany wzór wspólnotowy oraz czy publiczne udostępnienie ilustracji całego produktu może stanowić również udostępnienie części tego produktu. W skrócie – czy część produktu może stanowić osobny wzór wspólnotowy.

Trybunał nie wypowiedział się jeszcze w tej kwestii, jednak znamy już opinię Rzecznika Generalnego Henrika Saugmandsgaarda. A jak powszechnie wiadomo, takie opinie są często zgodne z późniejszymi wyrokami Trybunału.

Czy zatem „V” może być wyodrębnione jako wzór przemysłowy?

Rzecznik Generalny podzielił zdanie Ferrari i uznał, że udostępnienie wzoru całości produktu stanowi również udostępnienie jego części. Przypomniał również, że ujawnienie powyższych zdjęć w czasopiśmie wystarczająco rozpowszechniło wzór w środowisku wyspecjalizowanym i umożliwiło skopiowanie jego części.

Przypomniał również, że prawodawca Unii chciał za pomocą regulacji prawnych wprowadzić jednolite prawo ochronne również na niezarejestrowany wzór wspólnotowy w celu wsparcia innowacji. Zależało mu na ochronie wzorów stosowanych oraz wzorów zawartych w produktach o krótkiej żywotności. Tak jak w tym przypadku, by mogły one uzyskać szybką i skuteczną ochronę, bez konieczności dopełniania formalności rejestracyjnych.

Jednak zauważył, że w celu uniknięcia rozszerzania ochrony poprzez wyciąganie nieskończonej liczby wzorów z jednego produktu, należy interpretować pojęcie wzoru tak jak głosi definicja w rozporządzeniu. Wynika z niej, że wzorem jest „postać całego lub części produktu, wynikająca w szczególności z cech linii, konturów, kolorystyki, kształtu, tekstury i/lub materiałów samego produktu i/lub jego ornamentacji”. Mając to wszystko na uwadze nadal zgadzał się ze zdaniem Ferrari, że „V” znajdujące się na masce samochodu stanowi całość i posiada charakter odróżniający.

Co dalej?

Teraz pozostaje nam czekać, by dowiedzieć się, czy Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podziela zdanie Rzecznika Generalnego i czy Ferrari uzyska zwrot utraconych korzyści. Wyrok ten będzie na pewno istotny nie tylko dla sądów krajowych, ale również przedsiębiorców, którzy posiadają niezarejestrowane wzory przemysłowe.


Dowiedz się więcej: