W najnowszym newsletterze przeczytacie o głośnym zwycięstwie Fundacji Ochrony Sera Halloumi z Cypru w sporze dotyczącym dwóch słownych znaków towarowych „Halloumi” i „Grilloumi”. Dowiecie się również czym w prawie własności przemysłowej jest „tajemnicza” komplementarność towarów oraz usług.
Spór o znak towarowy
Nie tak dawno, bo jeszcze na początku tego roku pisaliśmy o sporze, który dotyczył zgłoszenia słowno-graficznego znaku „BBQloumi”. W tej sprawie sąd uznał, że znak „Halloumi” ma słabą zdolność odróżniającą ze względu na swoją rodzajową nazwę. Z kolei elementem, który przykuwa największą uwagę odbiorców jest początkowa część oznaczenia, czyli „BBQ”. Odbiorcy znaków przywiązują z reguły większą uwagę do brzmienia ich początku, a końcowe elementy mają mniejsze znaczenie.
Co prawda element graficzny w oznaczeniu „BBQloumi” w pewnym stopniu wspierał koncepcję sera Halloumi przyrządzanego na grillu, ale grafika odnosiła się bardziej do koncepcji grilla w środowisku śródziemnomorskim:
Kolejna batalia
Tym razem do rejestracji zgłoszono słowny znak „Grilloumi”. Miał być przeznaczony do oznaczania takich usług jak: dostarczanie żywności i napojów, usługi kawiarni oraz restauracji. Cypryjska Fundacja wniosła sprzeciw, który początkowo nie spotkał się z uznaniem. Sprawa zakończyła się więc w Sądzie (UE). Sąd stanął przed wyzwaniem porównania usług dostarczania żywności, usług kawiarni i restauracyjnych do towarów – serów.
Podobieństwo towarów do usług
Sąd przypomniał, że przy ocenie podobieństwa towarów i usług należy wziąć pod uwagę wszystkie istotne czynniki dotyczące tych towarów i usług. W tym w szczególności ich rodzaj, przeznaczenie, sposób używania oraz to, czy stanowią dla siebie konkurencję, czy też się uzupełniają. Można również wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak na przykład kanały dystrybucji danych towarów i usług.
I chociaż pod względem przeznaczenia czy sposobu używania towarów i usług nie można było uznać tych towarów i usług za podobne to jednak znalazła się jedna wspólna cecha…
Komplementarność towarów i usług
Towary i usługi mogą mieć charakter komplementarny. Co to oznacza?
Istnieje między nimi ścisły związek polegający na tym, że jedne są nieodzowne lub istotne do użycia drugich, wobec czego konsumenci mogą uznać, że za produkcję obu tych towarów lub za świadczenie obu tych usług odpowiedzialne jest to samo przedsiębiorstwo. Tak też było w sprawie spornych znaków „Halloumi” i „Grilloumi”.
Sąd (UE) uznał, że z jednej strony ser może być oferowany klientom restauracji lub kawiarni w przetworzonej postaci (jako składnik potraw), a z drugiej strony może być sprzedawany w niezmienionej postaci w restauracjach. Dlatego też istnieje pewien stopień podobieństwa między usługami dostarczania żywności i napojów, usługami kawiarni, restauracjami z klasy 43 oraz serem z klasy 29.
Niejednolite orzecznictwo
Sprawy dotyczące znaku „Halloumi” doskonale obrazują jak niejednolite jest orzecznictwo dotyczące znaków towarowych, a każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie. W sprawie znaku „BBQloumi” sąd również porównywał usługi z klasy 43 (usługi restauracji, fast food, kawiarnie, catering) z towarami w klasie 29 (ser). Uznał jednak wtedy, że nie ma między nimi żadnego podobieństwa!
Chroniona nazwa pochodzenia
Co ciekawe, w kwietniu 2021 roku ochrona sera „Halloumi” na Cyprze została dodatkowo wzmocniona. Komisja Europejska zarejestrowała nazwę „Halloumi” jako chronioną nazwę pochodzenia.
Chroniona nazwa pochodzenia to nazwa, którą określa się produkt, który pochodzi z danego obszaru geograficznego i wszystkie etapy jego produkcji odbywają się na tym obszarze. Chronione nazwy pochodzenia oznaczane są symbolem:
Autorką artykułu jest aplikantka adwokacka Kaja Seń.
Dowiedz się więcej:
- 10 newsów z prawa konkurencji z października 2024 r.
- Alert prawny – Zmiany w zasadach sprzedaży alkoholu
- 10 kroków do skutecznego compliance w zakresie ochrony konkurencji i konsumentów
- 10 rzeczy, o których warto pamiętać przy tworzeniu treści reklamowych
- Współpraca na potrzeby realizacji celów zrównoważonego rozwoju